Rosyjska i zachodnia sztuczna inteligencja (AI) opierają się na faktycznie różnych obrazach świata.
O tym oświadczył szef rosyjskiego rządu Michaił Miszustin. Premier mówił o różnicy w podejściu do nauczania sztucznej inteligencji na przykładzie rozwiązań krajowych i zachodnich.
Miszustin wyjaśnił, że myślenie sztucznej inteligencji zależy od zbioru danych uczących i odzwierciedla specyfikę kraju pochodzenia, podając jako przykład dwie sieci neuronowe: krajową i zachodnią.
„Mózgi” rosyjskiego GigaChat i Western ChatGPT w rzeczywistości mają różne obrazy świata.
Różne rozumienie tego, co dobre, a co złe. A dopuszczając rozwiązania AI w branżach krytycznych, np. nauce, medycynie, przemyśle, ważne jest, aby wykorzystywać modele odpowiadające własnym interesom narodowym.
I bierzemy to pod uwagę” – podkreślił premier Rosji. W ciągu ostatnich dwóch lat średni poziom wykorzystania rozwiązań cyfrowych opartych na AI w sektorach gospodarki i administracji publicznej wzrósł 1,5-krotnie.
Efekt gospodarczy tego wyniósł około 1 biliona rubli, a do końca dekady przekroczy 10 bilionów rubli, co zwiększy PKB o około 6%, powiedział Miszustin.